Op-art


Op-art (z ang. Optical art - 'sztuka optyczna'), kierunek w współczesnej sztuce, którego zadaniem jest oddziaływanie na oko widza, a nie na jego intelekt czy emocje. Za okres szczytowy op-artu uznaje się lata 50. i 60. XX wieku. Op-art jest bardzo specyficznym typem abstrakcjonizmu. Typowe dzieło namalowane (lub wydrukowane) w tym stylu składa się z powtarzających się, geometrycznych wzorów, przypominających często figury przesuwające się w kalejdoskopie. Twórcy op-artu chętnie wciągają widza w grę złudzeń, pozorują trójwymiarowość płótna, prowadzą oko wzdłuż przecinaj ących się linii. Op-art, z powodu swej matematycznej natury, często jest tworzony przy pomocy komputera, a zadaniem artysty jest zdezorientowanie lub zaskoczenie ludzkiego oka. Pionierem tego kierunku jest Węgier Victor Vasarely (1908 - 1997), który pierwsze eksperymenty z geometryczną abstrakcją poczynił już w latach 30. Charakterystyczne dla Vasarelego są składające się z rombów hipnotyzujące obrazy, dające pozór naprzemiennej wklęsłości i wypukłości. Częste są u niego fosforyzujące barwy, które dodatkowo tworzą efekt migotania. Korzeni takiego właśnie geometrycznego malarstwa można dopatrywać się w futuryzmie lub w eksperymentach kubistów. Ci pierwsi już w początkach XX wieku oszałamiali widzów wyrazistymi, nierzadko zgeometryzowanymi plamami barwnymi. Kubistom zaś zawdzięczamy pomysł na uproszczenie rzeczywistości do postaci brył geometrycznych. Op-Art Artysty Jesús-Rafael Soto, Carlos Cruz Diez, Youri Messen-Jaschin, Julio Le Parc.

 











Op-art uczy nas dwóch istotnych rzeczy:
Po pierwsze, pokazuje nam,jakie są granice naszego postrzegania.Widz stojący naprzeciw obrazu Vasarelego lub Riley jest bezbronny, bo precyzja plam barwnych jest bezlitosna. Raz wklęsłe, raz wypukłe... Obrazy zdają się migotać. Oglądając zaś Eschera, nie wiemy nawet, co widzimy. Na Metamorfozie tego artysty, długim i wąskim obrazie, widz jest zmuszony co chwilę weryfikować swoje spostrzeżenia. To, co wydaje się ptakiem, niepostrzeżenie przeistacza się w rybę; ta zaś w statek. I tak dalej.

Po drugie, op-art igra również z naszym pojęciem piękna. Malarstwo figuratywne (czyli przedstawiające istniejące obiekty, w przeciwieństwie do abstrakcyjnego) przywyczaiło nas do specyficznego wartościowania estetycznego. Obraz namalowany dobrze - obraz namalowany źle. Brzydki mężczyzna - przystojny mężczyzna.Po odrzuceniu częstych przesądów na temat op-artu ("tandeta", "to żadna sztuka" itp.) okazuje się, że z niewiadomych powodów niektóre kompozycje Vasarelego czy Albersa naprawdę wydają się atrakcyjne; niektóre zaś nie. Nawet w kompletnie abstrakcyjnych kształtach mózg ludzki potrafi dojrzeć piękno lub brzydotę, a artyści op-artu w większości przypadków wiedzą doskonale, jak z kolorowych kwadracików ułożyć atrakcyjny wizualnie obraz.



Źródło

link1


Autorzy:

ALICJA DOMARUS

DARIUSZ CIEŚLIK