Zespół Szkół Sportowych im. Olimpijczyków Śląskich w Mysłowicach ODWIEŻ STRONĘ |
WARSZTATY DZIENNIKARSKIE - TEKSTY |
("Magurka story" written by Aneta Pająk): To była naprawdę trudna wyprawą dla wszystkich, gdyż szlak nie należał do najprostszych, ale |
rozmowa i śmiechy odwracała uwagę od ogromnego zmęczenia. |
Odpoczynek też był nam bardzo potrzebny, aby nabrać trochę sił do dalszej drogi, która była bardzo męcząca co zresztą można zobaczyć na zdjęciach. |
A gdy dotarliśmy już do schroniska wszyscy byli bardzo zmęczeni, szczęśliwi (patrz strzałka ;D) i również bardzo atrakcyjnie wyglądali |
Niektórzy z nas jednak znaleźli jeszcze troszkę siły, aby wyjść na znienawidzone przez nas podczas drogi słońce i zadbać o ładny kolor skóry. |
Nie ma to jak sesja w wielkiej dziurze Smocza Jama xd |
Oczywiście dla naszych akrobatów (BrasQ,Devonek) duża wysokość to żadna przeszkoda w treningu. Mistrzowie fiflaków! |
Bardzo tęskniliśmy za naszymi paniami z wf -u (p. Wojak, p. Zonik) i aby po przyjeździe sprawić im przyjemność naszą wspaniałą grą w siatkówkę postanowiliśmy troszkę się podszkolić w ...siatkówce górskiej |
Po tak ciężkim dniu wszyscy byliśmy bardzo głodni, jedzenie dosłownie było przez nas pochłaniane (patrz strzałka) |
Dla takiego małego kawałeczka kiełbaski zdolni byliśmy zrobić wiele rzeczy |
Po kolacji przyszedł czas na zabawę, niektórzy z nas zostali nawet rogaczami; p |
Dzięki wycieczce w końcu zrozumieliśmy jak dobra jest herbata. |
Oj!, ktoś tu chyba jednak troszkę za dużo jej wypił i nie zdążył do toalety... no cóż zdarza się |
Jak widać, aby dostać się na wyciąg prowadzący na górę Żar też trzeba było troszkę się pomęczyć... |
Ale warto było chociażby dla przejażdżki torem saneczkowym |
Jednemu z naszych kolegów tak się spodobało, że jeździł do upadłego ;D |
I znów przyszedł czas na obiad, kilka osób nie mogło się już doczekać, aż dostanie swoją pizzę (patrz strzałka). |
A jednak ktoś się ulitował i zostawił kawałek, którego już nie mógł zjeść, ach jakież to szczęście mieć takich dobrych kolegów. |
Lekcja biologii też nas nie ominęła, gdyż na drodze spotkaliśmy niebieskiego ślimaka oraz żmiję zygzakowatą |
Nasze ognisko rozpalali prawdziwi "Rambo" |
Ale jakie były efekty! Nasi Rambo to prawdziwi zawodowi rozpalacze ognisk ;D |
Jesteśmy bardzo fotogeniczni ; d trudno jednak powiedzieć, co dokładnie miało ukazywać to zdjęcie;p |
Gdy byliśmy już na dworcu, nie chcieliśmy wracać do domu, co widać po naszych minach. Ale chyba jedna osoba bardzo się cieszyła z powrotu do domu (patrz strzałka) ciekawe dlaczego ? |
|
||||||
© 2009 Warsztaty dziennikarskie |